Namiętne lizanko z dziewczyną…

0
971

Kilku minut brakowało zresztą, aby usłyszeą‡ hejnał spośród Wieży Mariackiej. Mała rozprostowała się. Bolały ją wszystkie mięśnie. Językiem oblizała usta. Poczuła słony smak. Miała jak mucha w smole tego łącznie wystarczająco.

– Daj polizaą‡ – poprosiła. – Nie ma mowy. Nie dam – usłyszała w odpowiedzi od trochę starszej od niej brunetki. – Ano daj, racz. – Mój, nie dam – Ale ja cię tak ładnie proszę – To niehigieniczne. Nie uczyli cię w szkole. – Uczyli, niemniej jednak daj. – Lizanie po kimś powoduje przekazywanie bakterii z jednego człowieka na drugiego. Jesteś młodsza. Musisz się coraz kilka trenowaą‡. – Ale ja chciałam tylko polizaą‡. Jednego małego lizka. Tak na wyciągnięcie języka natomiast sex filmy w tym momencie. Ano zachciej. – Nie marudŁº. Nie to nie. – Tudzież jak słychaą‡ jesteś uległa. – Ł»adne pono. Moja osoba jestem uległa. Oraz polizaą‡ nie możesz. – Wredna suka. – Nie rusza mnie to. Możesz sobie powiadaą‡ co chcesz. Zaś polizaą‡ kobiety i mężczyŁºni tudzież oczywiście nie pozwolę. Mała pokazała język. Nie tak wyobrażała sobie własną naukę BDSM. Marzyło jej się spaw, pejcze, klamerki, woskowina. Chciała istnieą‡ nazywana dziwką i chciała zyskiwaą‡ supeer orgazmy. Natomiast tędy od czasu dwóch tygodni ciągle na kolanach szorowała podłogi lub goniono ją codziennie 10 km po lesie. Fakt, biegała nago, mając na nogach tylko glany. Na początku niezbyt duże kłopoty sprawiało jej postępowanie się do chodzenia bez ubrania, niemniej jednak póŁºniej przestała na owo baczyą‡. Kobiety i mężczyŁºni niewolnicy chodzili nago. Wyłącznie Panie oraz Panowie nosili stroje. Jej strażniczka, także niewolnica, wytłumaczyła, że takie jest uregulowanie zamku Karity. – Poprzez para tygodnie, od chwili tędy jestem nie lizałam, błagam cię – powróciła do tematu po kolejnych pięciu minutach. – Nie. Natomiast przestań grzebaą‡ się. Kończ nareszcie te schody. O 12.00 woli cię doświadczaą‡ Panisko Karo. – Faktycznie? – Racja, realnie. Mała ucieszyła się. 1szy raz od momentu tu jest dostąpiła zaszczytu spotkania spośród Panem natomiast to w dodatku z Panem Karo. Jedna spośród legend, jakie krążyły w gronie uległych mówiła, że za każdym razem, ale owo w każdej sytuacji pozwalał lizaą‡. Inni nie pozwalali, znane nago o On racja. Schodek były domyte w błyskawicznym tempie. Obraz lizania zaślepiła małą całkiem. Była podczas gdy ą‡pun, który po kilkudniowym głodzie usłyszał, że czeka na niego upragniona działka. Dziewczyna wyprostowała się. Rzuciła szmatę aż do wiadra. – Mogę wędrowaą‡? – zapytała swojej opiekunki. – Wprzódy powinniśmy odstawią‡ wiadro, zmyą‡ szmatę. Znasz przecież procedury. – Niemniej jednak nie na dzień dzisiejszy. Racz. Ogromnie proszę. Moje lizanko – Nie. – Nienawidzę cię – mruknęła mała, odnosząc wiadro do łazienki. Po kolejnych kilku chwilach była gotowa. – Mogę w tym momencie? – Oczywiście mała, leą‡ – uśmiechnęła się opiekunka. Panienka pobiła wszelkie rekordy świata w drodze do komnaty Pana Karo. Bezdą½więcznie zapukała aż do drzwi. Niepewna, drżąca. Ostatecznie nadeszła jej chwila. Pierwsze rozgrywka spośród Panem. – WejdŁº – usłyszała. Otworzyła drzwi. Na środku pokoju stał Możnowładca. Był ubrany w wymowny w celu niego ponury strój spośród wyhaftowanym na przodzie karcianym znakiem karo. – Halo Panie – witając się mała dygnęła leciutko. – Podoba wszyscy się obok nas? – zapytał mężczyzna – Tak Panie, chociaż jest ciężko. – W jakim celu? – Albowiem nie mam lizanka – z rozbrajającą szczerością stwierdziła mała. Panisko Karo zaśmiał się. – Poprawnie mała, mam coś dla ciebie. Ale przedtem ładnie poproś. – Panie mój. Tyś Rozległy oraz łaskaw, błagam Cię o jedno małe lizanko. To cokolwiek, o czym marzę od czasu tędy przybyłam, od czasu zobaczyłam gdy podążasz korytarzem ku sali niewolnic. Wydałeś mi się taki uroczy, że aż poczułam mrowienie tudzież gęsią skórkę. Marzyłam o chwili, kiedy będę mogła przed Tobą przyklęknąą‡ o Panie. Błagam pozwól mi na owo Panie. Magnat Kopnięty kwadrat uśmiechnął się. Podobała mu się ta mała. – Przyzwoicie. PodejdŁº bliżej suniu. Taaak.. Uklęknij. W w chwili obecnej zamknij oczy. Wyciągnij język – głos Pana Karo był taki hipnotyzujący. Mała posłusznie wykonywała polecenia. Usłyszała szelest. Wzięła głęboki tchnienie. Poczuła ostatecznie ów wytęskniony zapach. W chwili obecnej rozległ się audio dzwonów. Owo kurant spośród zamkowej wieży sex opowiadania wygrywał południe. Jej zbiór znaków na koniec doczekał się lizanka. Smak rozpływał się po pragnie w ustach. Na twarzy małej malowała się zadowolenie. Jednośą‡ długi liz, w przyszłości drugi tudzież trzecia częśą‡. – Jest całkowity twój – usłyszała głos Pana Karo. Z podniecenia otworzyła oczy. – Całkowity? – wyszeptała, nie mogąc uwierzyą‡ w swoje szczęście – Tak, cały – powtórzył Pan Karo. Mała wniebowzięta wpatrywała się w najogromniejszy, kto dotychczas widziała komunistyczny lizak w kształcie serca.